- Proszę Państwa, tak wygląda klasyczna wietnamska toaleta. W wielu miejscach, zamiast papieru toaletowego, znajdziecie węża z wodą, żeby się podmyć.. Podobno warto uważać na zabójcze ciśnienie wody – nie wiem, nie próbowałam 😉 Jeśli nie lubicie niespodzianek, to możecie – tak jak ja – zawsze nosić ze sobą paczkę chusteczek.
- Klasyczny wietnamski strój w wersji kobiecej wygląda tak. Piękny, prawda? 🙂
- Z kolei te charakterystyczne, chroniące przed słońcem kapelusze, noszą nazwę Non La 🙂
- Popularną czynnością jest tutaj palenie tytoniu przez bambusowe fajki wodne.
- A tak wygląda wizyta u lokalnego barbera 😉
- W Wietnamie królują nieprawdopodobnie wąskie budynki. To pozostałość po systemie podatkowym, w którym wysokość podatku była uzależniona od długości fasady budynku.
- Panuje tutaj tradycja palenia papierowych dolarów, które mają zapewnić ziemskie dobra zmarłym przodkom.
- Jedynie kilkanaście % populacji wyznaje buddyzm. Niemal 1/3 Wietnamczyków deklaruje ateizm, a 40% wyznaje kult przodków.
- Woda z kokosa, tak popularnego w Wietnamie, to jeden z najlepszych izotoników.
- To jest eko opakowanie na wynos. Eko 😉 Większość rzeczy jest tu pakowana w kilka warstw plastiku. Jeśli kupujecie cukierki, to każdy z nich będzie zapakowany w osobny plastik. Kawa na zdjęciu jest zapakowana w formie eko, bo trzymamy ją „jedynie” za plastikowy uchwyt – normalnie dostalibyśmy ją w reklamówce.
- Koty wydają się mieć tutaj naprawdę niezłe życie 😉
- Niestety nie mogę tego samego powiedzieć o innych zwierzętach 🙁 Kury, ciasno upakowane w klatkach, to tutaj codzienność. Dzięki Wietnamowi wróciłam do Polski jako wegetarianka.
Psy też nie mają najłatwiejszego życia. Brak kastracji i dostępu do weterynarzy powoduje, że wszędzie widzimy mnóstwo szczeniaków i dorosłych, nieraz pochorowanych psów 💔 Zdarzają się też martwe, potrącone pieski na ulicy. Spotkałam się także ze szczeniakami trzymanymi w klatkach – nie wiem jakie było ich przeznaczenie..
Przyznaję, że w całym moim zachwycie Wietnamem, to była jedyna rzecz, która okrutnie mi się nie podobała. Okropny, przesmutny widok 🙁