Krakowskie kluby, tęsknię!
Wyobraź sobie duszny autobus mpk po brzegi wypchany ludźmi. Dodaj do tego, że ludzie cały czas się przemieszczają, popychając wszystkich po drodze, a spora część osób pali. Gratuluję, właśnie znalazłeś się w jednym z portugalskich klubów 😉