Dolina Kobylańska to jedna z najpopularniejszych Dolinek Podkrakowskich, położona ok. 20 km na północny-zachód od Krakowa. Można do niej dojechać autobusem 278 lub samochodem. My zostawiłyśmysamochód przy parkingu, znajdującym się od zachodniej strony Dolinki (między Kobylanami a Będkowicami). W zasadzie, zaparkowałyśmy przy ulicy, bo na parkingu nie było juz miejsca – jak się domyślacie, na własnej skórze sprawdziłyśmy opcję weekendowej wizyty w Dolince.

Zdecydowanie polecam odwiedzenie Dolinki jesienia – kolory robią niesamowite wrażenie. Jednak zdecydowanie lepiej jest unikać weekendów, chyba, że przebywanie w tłumie innych ludzi stanowi dla Was atrakcyjną rozrywkę.

Początkowo szlak prowadzi zdecydowanie w dół, następnie mijamy pierwszą bramę skalną, aby ostatecznie (po ok. 10 minutach) dotrzeć do zjawiskowej Bramy Krakowskiej.

Zdecydowanie jest to raj dla osób zafascynowanych wspinaczką – do wyboru mamy Małą Płytę (na zdjęciu powyżej po lewej stronie) oraz Żabi Koń (po prawej). Polana w okolicach Bramy jest także świetną alternatywą dla piknikowiczow i grillowiczów 🙂

W skałach Żabiego Konia znajdują się schody do Kapliczki Matki Boskiej, gdzie znajdziemy tabliczkę z napisem „„Rok pamiętny objawienia Matki Boskiej 1914. Tu jest moja wola stwierdzają wierni”. Widok z kapliczki:

Dalszy szlak prowadzi nas spokojnie przez kolejnych 40 minut, po drodze mijamy charakterystyczną skałkę, nazywaną „Płetwą”, a nasza trasa kilkukrotnie przetnie się z niewielką rzeczką. Spacer jest przyjemny, zwłaszcza, że im dalej od Bramy Krakowskiej, tym mniej osób 🙂

Na całość warto przeznaczyć ok. 2-2,5h (wliczając w to przystanek na postój i rozkoszowanie się widokami).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *