San Francisco

San Francisco było jednym z najbardziej oczekiwanych punktów wyjazdu, jednak okazało się być największym rozczarowaniem. Podejrzewam, że gdybyśmy trafili na lepszą pogodę i nie przeżyli dwóch interwencji policji, nasze wrażenia byłyby dużo lepsze. Jednak chłód, mgła, zachmurzenie, wszechobecni bezdomni, włamanie do naszego samochodu i poczucie, że miasto nie jest bezpieczne …

Yosemite National Park

Yosemite to jedyny park narodowy, na który przeznaczyliśmy dwa dni. Niedługo przed naszym przyjazdem park był pochłonięty przez koszmarny pożar (czwarty największy pożar w historii Kalifornii) i zamknięty dla turystów. Obawialiśmy się, że nie uda nam się zobaczyć jednego z najbardziej wyczekiwanych miejsc naszej podróży, jednak  tuż przed naszą wyprawą …

Death Valley

Dolina Śmierci – jedno z najgorętszych miejsc na Ziemi. Krajobrazy nie z tej ziemi (a może jednak wysoka temperatura?) zapierają dech w piersi. To właśnie tam znajduje się najniżej położony w Ameryce Północnej Punkt – Badwater Basin (wyschnięte jezioro, znajdujące się 86 m pod poziomem morza), gdzie temperatura w trakcie …

Las Vegas

Choć do Las Vegas serce nie zabiło mi mocniej, to zdecydowanie jest to miejsce, w którym trzeba się znaleźć przynajmniej raz w życiu 🙂 Niesamowita ilość bodźców: kolorów, ludzi, neonów, ruchu, budynków – po zmroku LV tętni życiem, i to jakim!