Opublikowane przez
Pacific Coast Highway (znane również jako California State Route 1) to droga stanowa w Kalifornii, prowadząca wzdłuż zachodniego wybrzeża USA. Licząca ponad 1000 km droga jest wyjątkowa – prowadzi dokładnie wzdłuż wybrzeża, w związku z czym oferuje niesamowite widoki!
Naszą podróż podzieliliśmy na dwa dni. Rozpoczęliśmy od Santa Cruz National Bridges
Następnie udaliśmy się do uroczego Carmel by the sea, zamieszkanego podobno głównie przez artystów i celebrytów
W końcu dojechaliśmy do upragnionego Big Sur. Przez długi czas spory odcinek Big Sur był zamknięty ze względu na prace naprawcze, ku naszej radości droga została otwarta tuż przed naszym przybyciem 🙂 Najpierw zatrzymaliśmy się przy Bixby Bridge.
McWay Falls – złota rada: zamiast płacić 10$ za parking, możecie zatrzymać się w zwyczajnej zatoczce z punktem widokowym, nie zauważycie różnicy
Droga jest przystosowana do turystów: co chwilę możecie zatrzymać się w zatoczce, żeby podziwiać fantastyczne obrazy.
Nie udało nam się niestety zobaczyć słynnej Pfeiffer Beach. Nie można było dotrzeć do niej na nogach (zakaz ruchu pieszych), a na parkingu zupełnie nie było miejsc (próbowaliśmy dwukrotnie i zostaliśmy odesłani z kwitkiem). Może Wy będziecie mieli więcej szczęścia 🙂
Nocleg zabookowaliśmy w miejscowości San Simeon, skąd podziwialiśmy piękny zachód słońca 🙂
W tej miejscowości możecie także zobaczyć Piedras Blankas Elephant Seal Rookery, czyli plażę, na której wylegują się słonie morskie 🙂
Morro Bay
Santa Barbara
Malibu, tutaj zdecydowaliśmy się na El Matador State Beach, która jest absolutnie urocza 🙂 Natomiast ilość profesjonalnych sesji zdjęciowych, które się tam odbywały, była dla nas mocnym zaskoczeniem, to musi być ukochane przez fotografów miejsce.
To były piękne dwa dni! I równocześnie świetny sposób na przemieszczenie się z San Francisco do Los Angeles, gdzie czekał na nas lot do Polski. 3 tygodnie wspaniałej przygody dobiegły końca. USA, you will be missed <3
