Pora na temat przez wszystkich ukochany – jedzenie! 🙂
O tym, że portugalska kuchnia różni się od polskiej, wspominałam już nie raz. Dzisiaj przedstawiam moje subiektywne zestawienie produktów/dań, które uważam za przepyszne w danym kraju.
W Portugalii uwielbiam: | Tęsknię za: |
Najlepsze wino na świecie | Polskimi, soczystymi jabłkami |
Fantastyczną kawę | Normalną, niekonserwową szynką! |
Niesamowite pomarańcze!!! I kiwi. | Pierogami |
Słodkie wypieki, każdy jest cudowny 🙂 | Polską kiełbasą |
Pieczywo | Śledziami |
Świeże ryby | Ogórkami kiszonymi |
Wiele owoców, które dla nas są tropikalne | Polskim piwem |
Cebulę, od której nie płaczę | Krojonym chlebem |
Francesinhę | Łatwo dostępną kawą rozpuszczalną 😛 (tutaj w sklepach jest tylko najzwyklejsza nescafe) |
Truskawki o każdej porze roku |
Przeprowadzając się do Portugalii, musiałam nieco zmienić swoją dietę ze względu na brak lub nienajlepszą cenę (np. ser feta za 3 euro) produktów, które kiedyś konsumowałam regularnie. Nauczyłam się jednak korzystać z dobrodziejstw Portugalii i zaczęłam spożywać duuuuużo więcej owoców i warzyw, więcej ryb zamiast mięsa non-stop, bułki/bułeczki zamiast chleba, wino zamiast piwa, słodkie wypieki zamiast czekolady, zdecydowanie mniej fast foodów, szynkę parmeńską zamiast regularnej, niegazowaną wodę mineralną.
Większość z wymienionych rzeczy jest zdrowsza niż moja typowa polska dieta. Może dlatego Portugalczycy, pomimo spożywania niedorzecznie dużych kolacji w środku nocy, wciąż zachowują nienajgorszą figurę? ;>
Mam nadzieję, że te nawyki zostaną mi na dłużej!
Buziaki!
Szatan