Adršpach  to jedno ze skalnych miast, które odnajdziemy w czeskich Sudetach, ok. 100 km od Wrocławia. Po wstępnym researchu, wydało nam się najbardziej warte zobaczenia w tych rejonach i nie zawiedliśmy się 🙂

Informacje praktyczne

Godziny otwarcia: 9-17

Parking: tak, tuż obok.

Cena: mogę już nie pamiętać dokładnie, okolice 120 koron (podobno z tym biletem możemy tego samego dnia wejść także do pobliskiego skalnego miasta Teplice).

Dzikie tłumy – tak. Zdecydowanie odradzam wybieranie się do Adršpach w okresie weekendu majowego. Przeciskanie się pomiędzy wycieczkami skutecznie zniszczyło klimat tego miejsca, a szkoda. Chętnie wrócę tam w mniej obleganym terminie, bo widoki są naprawdę wyjątkowe 🙂

Trasy

Tutaj mamy dwie opcje. Krótsza (1,5km), niebieska trasa, prowadzi wzdłuż turkusowego jeziorka. Dłuższa (3,5km), zielona, zatacza pętlę wzdłuż najpiękniejszych formacji skalnych. I dokładnie tę opcję wybraliśmy – jej przejście zajęło nam ok. 2,5h, choć zdecydowanie więcej widzieliśmy formacji wycieczkowych niż skał 😉 No dobra, widoki wciąż robiły niezłe wrażenie:

Szatański akcent zawsze i wszędzie 🙂

A dla chętnych rejs po sztucznym jeziorze z (podobno) przezabawnym Panem 🙂 Atrakcja znajduje się mniej więcej w połowie trasy.

Po zatoczeniu pętli, postanowiliśmy zrelaksować się nad przepięknym Turkusowym Jeziorem 🙂

Nocleg:

Wybraliśmy opcję noclegu w miejscowości Jičín, skąd mieliśmy niedaleko do kolejnego punktu wycieczki. Sama miejscowość okazała się naprawdę urocza 🙂

 

Jeden komentarz

  1. Pingback:Szwajcaria Saksońska | HAPPY SATAN

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *